03.03.2024 18:29
48 wyświetleń
0 komentarzy
W 192. derbach Manchesteru padło 29 strzałów, ale aż 27 z nich autorstwa graczy City. United przyjechało na Etihad Stadium z niezwykle defensywną strategią meczową. Mimo że wyszło na prowadzenie, to zabrakło argumentów, by zatrzymać nadchodzącą błękitną nawałnicę. Obrońcy tytułu Premier League początkowo mieli problemy ze skutecznością, ale gdy już je rozwiązali, to nie pozostawili wątpliwości, kto rządzi w mieście, wygrywając 3:1.
Zobacz cały artykuł w serwisie sport.interia.pl »