28.02.2025 19:03
8 wyświetleń
0 komentarzy
Tagi:
polacy,
długo,
polski,
pracy,
najnowsze,
czas,
dwóch,
osoby,
prosta,
dzień,
możliwe,
urządzenia,
smartfony

O ile smartfony są w kieszeni niemal każdego z nas, tak smartwatche o wiele rzadziej goszczą na naszych nadgarstkach. Wynikać to może z dwóch czynników: nie każdemu inteligentny zegarek jest potrzebny, oraz nie każdy wie, że go potrzebuje.Oczywiście osoby uważające, że jest to sprzęt zbędny, mogą twierdzić, że ludzie kupują je, kierując się impulsem, a nie realną potrzebą. To jednak w znacznej większości przypadków nie jest prawda. Według badań przeprowadzonych przez Huawei CBG Polska aż 79% posiadaczy smartwatchy dokładnie przemyślało ten zakup. Tym samym większość z nas, osób, które mają je na nadgarstku, kupiło ten sprzęt po dokładnym przemyśleniu sprawy.Po co mi smartwatch?Oczywiście nie mogę się wypowiadać za innych. Nie chcę też rzucać ogólników jak monitorowanie zdrowia. Zamiast tego przedstawię swoją własną perspektywę. Otóż sam korzystam z HUAWEI WATCH FIT 3. Zegarek ten świetnie sprawdza się, gdy muszę odebrać połączenie podczas jazdy samochodem. Wcześniej jeśli nie wsadziłem smartfona w uchwyt, to o odbieraniu nie było nawet mowy - zabawa telefonem w trakcie jazdy jest nie tylko karalna, ale i niebezpieczna. Teraz mogę to robić z poziomu zegarka.Kolejną świetną funkcją jest możliwość nagrywania trasy podczas spacerów. Z żoną i synkiem planujemy przejść przez każdą uliczkę na Czechowie. Dzięki temu zegarkowi już wiemy, gdzie byliśmy podczas spaceru, a gdzie jeszcze nie. Czy jest to możliwe dzięki smartfonowi? Oczywiście, ale ja lubię zostawiać go w domu kiedy jestem po pracy. Budzik wibracyjny również jest bardzo wygodną funkcją, którą z kolei najbardziej docenia moja żona, która nie musi budzić się razem ze mną. Natomiast wyświetlanie powiadomień na nadgarstku sprawia, że nie muszę ciągle sięgać po telefon. A wierzcie mi, w mojej pracy przychodzi ich naprawdę dużo. Dlatego też mogę polecić HUAWEI WATCH FIT 3 z całego serca, chociaż wybrałem go, kierując się rozumem.[SALE-99]Czy mi czegoś brakuje?Skłamałbym, gdybym stwierdził, że nie. Gdybym miał większy budżet na zegarek, to wybrałbym HUAWEI WATCH GT 5 Pro 46 mm Active. A to głównie przez wzgląd na wbudowaną nawigację Petal Maps. Ta byłaby szczególnie użyteczna w chwilach, gdzie chciałbym gdzieś dojść, ale bez smartfona w kieszeni.[SALE-100]A co gdybym miał nieograniczony budżet i dokonywał wyboru wyłącznie na podstawie emocji i poczucia estetyki? Wtedy wybrałbym HUAWEI WATCH 4 Pro Space Edition. Ten zegarek jest po prostu piękny. Warto tu dodać, że aż 79% kobiet i 71% mężczyzn przywiązuje uwagę do wyglądu zegarka. Byłby to drugi, najbardziej użyteczny kawałek biżuterii w moim życiu, zaraz po obrączce. Zresztą spójrzcie sami:[SALE-101]A dlaczego akurat wśród moich zainteresowań jest głównie Huawei? To akurat proste: ponieważ cenię sobie długi czas pracy na baterii w urządzeniu tego typu. Wystarczy, że iPada muszę ładować codziennie i smartfona co dwa dni.
Zobacz cały artykuł w serwisie www.telepolis.pl »