Rynek GPU jest w przyzwoitej kondycji, ale nie dzięki desktopom

Czwarty kwartał 2024 roku był całkiem niezły dla segmentu kart graficznych. W tym czasie do użytkowników trafiło 76,8 mln GPU.Najnowszy raport na temat rynku kart graficznych opublikowała firma analityczna Jon Peddie Reaserch. Wynika z niego, że segment sprzedaży GPU był w całkiem niezłej kondycji, i to nawet tuż przed premierą modeli nowej generacji.Sprzedaż kart graficznychWedług danych Jon Peddie Reaserch w czwartym kwartale 2024 roku na całym świecie sprzedano 76,9 mln układów graficznych. Pamiętajcie jednak, że w tych wyliczeniach brane są pod uwagę zarówno modele desktopowe, jak i zintegrowane. Tym samym każdy sprzedany laptop, nawet jeśli biznesowy, to jedno GPU do koszyczka.Wynik ten jest o 4,4 proc. lepszy od trzeciego kwartału 2024 roku. Należy jednak zaznaczyć, że dane nie wyglądają już tak dobrze, gdy porównamy je do analogicznego okresu rok wcześniej. W takim wypadku sprzedaż GPU zanotowała 0,9-procentowy spadek.Szczególnie mocno na rezultatach w porównaniu rocznym odbił się aż o 5,4 proc. gorszy wynik sprzedaży kart desktopowych. Natomiast wzrost zanotowano w przypadku centrów danych (4,4 proc.) oraz laptopów (1 proc.). Nie ma tu żadnego zaskoczenia. Wielkimi krokami zbliżała się premiera modeli nowej generacji, czyli RTX 50 oraz RX 90, więc część graczy wstrzymywała się z zakupem dGPU.Jeśli chodzi o poszczególnych producentów, to aż 67 proc. rynku należy do Intela, 19 proc. do AMD, a 15 proc. do NVIDII. Pamiętajcie jednak, że mowa również o zintegrowanych GPU, które stanowią zdecydowaną większość całkowitej sprzedaży układów graficznych. W segmencie desktopowym to wciąż NVIDIA nie ma sobie równych.