Nie chcemy kupować SSD. Potwierdzają to twarde dane

Rynek pamięci NAND ma problemy. Wielu dużych producentów odwraca się od rozwiązań konsumenckich i rozważa zmiany w produkcji.Według najnowszego raportu TrendForce, przychody z rynku pamięci NAND spadły o 6,2% w czwartym kwartale ubiegłego roku. Eksperci za główną przyczynę tej tendencji wskazują słabnący popyt oraz nadwyżkę zapasów w segmencie PC i smartfonów. Efektem jest spadek średnich cen sprzedaży (ASPs) o 4% kwartał do kwartału oraz obniżenie wielkości dostaw o 2%.Liderem pozostaje Samsung, ale przychody mocno spadłyPrognozuje się kontynuację tego negatywnego trendu, z przewidywanym spadkiem przychodów w całej branży sięgającym aż 20%. Producenci, aby ograniczyć straty, coraz częściej stawiają na segment rozwiązań enterprise. Jednocześnie część z nich rozważa przebudowę linii produkcyjnych z NAND na bardziej dochodowe DRAM lub HBM.Z danych wynika, że globalne przychody z NAND za Q4 2024 roku wyniosły 16,5 miliarda dolarów. Już w październiku ubiegłego roku pojawiły się doniesienia o potencjalnym kryzysie w tym sektorze, co skłoniło niektórych producentów do poszukiwania innych kierunków rozwoju. Optymistyczny akcent to prognoza, że sytuacja może zacząć się poprawiać w okolicach Q2, gdy poziom zapasów dostosuje się do realnego popytu.Mimo spadków w całej branży, liderem pozostaje Samsung z 35,2% udziałów w rynku, jednak jego przychody spadły o niemal 10% w ujęciu kwartalnym. Drugie w zestawieniu jest SK Group, które zanotował 6,6-procentowy spadek, a kolejne miejsca zajęły odpowiednio Kioxia (-0,2%), Micron (-9,3%) oraz WDC (-0,4%).Samsung i SK hynix borykają się z niedopasowaniem produkcji do potrzeb rynku, co wpływa na ich obecne wyniki. Kioxia z kolei stawia na innowacje technologiczne, o czym świadczą prace nad kolejnymi generacjami wielowarstwowych kości 3D NAND. Natomiast Micron planuje ograniczać koszty w obszarze NAND, przy jednoczesnym dalszym rozwoju dysków SSD klasy enterprise w celu poprawy wyników finansowych.